Wielu rodziców zastanawia się, w jaki sposób spędzić czas wolny z małym dzieckiem. Gdy pogoda dopisuje nie traćmy czasu i zabierajmy maluchy na świeże powietrze. Taki spacer jest nie tylko zdrowy, ale daje także możliwość poznania otaczającego świata. W oczach dziecka każdy najmniejszy przedmiot budzi ciekawość. Pomyślmy, ile możliwości może dać czas spędzony na dworze. Wspólne oglądanie przyrody – drzew, kwiatów, zwierząt wiele może nauczyć, a przede wszystkim dostarczyć dziecku niezapomnianych wrażeń.
Każde zaangażowanie dziecka w zabawę ma pozytywny wpływ na jego rozwój. Co zrobić, jeśli mamy brzydką pogodę? Nic trudnego, wystarczy tylko nasza wyobraźni.
Przedstawiamy Państwu przykładowe zabawy dla malucha. Wystarczy tylko odrobina dobrych chęci i co najważniejsze – dobry humor.
Zabawy z piłką Nic nie sprawia tyle radości, co zabawy z piłką. Roczne dziecko z pewnością poradzi sobie z podrzuceniem, dwulatek będzie natomiast próbował ją kopnąć, a nawet złapać. Jeśli obawiamy się, że zwykła piłka jest za ciężka to zaproponujemy zabawę z piłką plażową.
Zabawa w chowanego. Dzieci uwielbiają zabawę w chowanego. Na dworze rodzic może ukryć się np. za drzewem nawołując malca do szukania. W domu wystarczy kanapa, szafa. Jeśli dziecko odnajdzie cię okaż entuzjazm. Pamiętaj jednak, że musisz częściowo być widoczny dla dziecka, aby nie wystraszyło się twoją nieobecnością.
Na koniku. Dzieci uwielbiają jazdę na grzbiecie rodzica – kiwanie na boki, podskakiwanie.
Zabawy z wodą. Zabawy z wodą sprawiają dużo radości. Możemy rozłożyć płytki basen na plaży lub w ogrodzie. Z rocznym dzieckiem możemy się chlapać wodą, bawić się gumowymi zabawkami, unoszącymi się na powierzchni. Dwulatkowi możemy zaproponować zabawę w puszczanie statków z papieru. Jeśli pogoda nie dopisuje to basen możemy zastąpić brodzikiem w łazience.
Zabawy w piaskownicy. Z dwulatkiem w piaskownicy możemy wspólnie robić babki z piasku. Rocznemu dziecku, nic nie sprawi większej frajdy jak niszczenie budowli zrobionych przez rodzica. Wkładanie kamyków do wiaderka okaże się również dobrą zabawą.
Zabawy z kocykiem. Do tej zabawy potrzebny będzie nam koc.
Rodzice rozkładają i pomagają dziecku się na nim położyć. Następnie bujają dziecko w kocu trzymając za jego brzeg. Druga zabawa polega na ciągnięciu koca, na którym znajduje się podopieczny. Koc posłuży nam także do zabawy w chowanego. Rodzic przykrywa się kocem mówiąc: „Gdzie jest mama?”. Gdy dziecku uda się odkryć opiekuna to wołamy „a ku ku”. Potem następuje zmiana – my szukamy dziecka.
Mała orkiestra. Nie masz w domu instrumentów muzycznych/ Nic trudnego – zróbcie je sami. Wystarczy plastikowa butelka, do której wspólnie wkładamy kamyki, guziki, ziarna grochu, kukurydzy. Dwulatek może ozdobić swój instrument elementami z wycinanek samoprzylepnych lub naklejkami. Pamiętaj jednak, że trzeba zabezpieczyć nakrętkę butelki owijając ją taśmą, gdyż w chwili nieuwagi drobne elementy mogą zostać zjedzone przez malca.
Klocki i książeczki. W sklepach można nabyć zabawki dostosowane do wieku dziecka. Wspólne oglądanie książki, budowanie wieży z klocków to wspaniały sposób na nudę.
Dziecięcy tor przeszkód. Przygotuj dziecku tor z przeszkodami. Na podłodze rozłóż przedmioty wykonane z różnych materiałów (dywanik, kocyk, poduszki, ręcznik, szal), a także mały stolik, pod którym dziecko będzie mogło się przeczołgać. Dziecko pokonuje trasę, omijając przeszkody bokiem lub górą.
Apaszkowy wąż. Przygotuj pudełko po chusteczkach higienicznych oklejone kolorowym papierem z dużym otworem, przez który wyjmowane są chusteczki. Zwiąż na supły kilka chust w różnych kolorach, po czym włóż je do pudełka. Pierwszą apaszkę lekko wysuń. Zachęć dziecko do wyciągania apaszkowego węża.
Zabawy w kole. Każdy rodzic na pewno zna zabawę w „Kółko graniaste” czy „baloniku nasz malutki”. Przekonaj się ile radości sprawiają one twojemu dziecku. Po kilku próbach z pewnością dojdziecie do perfekcji.
Bańki mydlane. Dmuchaj dziecku bański mydlane. Dwulatki bez trudu same potrafią je „złapać”, natomiast młodszym dzieciom trzeba na początku pomóc. Obserwuj reakcje dziecka i stale zachęcaj do łapania baniek. Zabawia może towarzyszyć muzyka. Nagradzaj dziecko pozytywnie za wykonanie zadania.
Proponowane zabawy dla dzieci w wieku od 1 do 2 lat mają na celu stymulowanie rozwoju emocjonalnego, społecznego, fizycznego i intelektualnego dziecka. Poprzez udział w zabawie dziecko poszerza zasób słownictwa, doskonali umiejętność porozumiewania się z otoczeniem, poznaje rzeczywistość poprzez zmysły. Różnorodność metod, form oraz środków dydaktycznych przyczynia się do wszechstronnego rozwoju osobowości dziecka.
Przykładowe zabawy:
1.Zabawa dydaktyczna: „Kotek”
Cel zabawy: poznajemy części ciała
Dzieci siedzą na dywanie, w kole. Prowadząca prezentuje piosenkę: „My jesteśmy kotki dwa” ( z płyty: „Moje trzy i cztery lata”) ilustruje jej treść (części ciała kotka z piosenki) za pomocą gestów. Dzieci słuchają i próbują naśladować prowadzącą.
Następnie opiekunka zaprasza kolejno dzieci do siebie i pokazuje na sobie, gdzie ma nos (oraz inne części ciała), a następnie prosi dziecko o wskazanie wymienionej części ciała u niego.
Piosenka pt. „My jesteśmy kotki dwa”:
1.My jesteśmy kotki dwa,
każdy z nas dwa uszka ma. / 2x
A-a-a, kotki dwa,
każdy z nas dwa uszka ma.
2.My jesteśmy kotki dwa,
każdy z nas dwa oczka ma. / 2x
A-a-a, kotki dwa,
każdy z nas dwa oczka ma.
3.My jesteśmy kotki dwa,
Każdy znas wąsiki ma. /2x
A-a-a, kotki dwa,
każdy znas wąsiki ma.
4.My jesteśmy kotki dwa,
każdy z nas pazurki ma. /2x
A-a-a, kotki dwa,
każdy z nas pazurki ma.
5.My jesteśmy kotki dwa,
każdy z nas dwie łapki ma. /2x
A-a-a, kotki dwa,
dzieci-kotki, cha, cha, cha.
Cel zabawy: ćwiczenie orientacji oraz mięśni grzbietu, kończyn dolnych i górnych
Prowadząca mówi dzieciom, że w tej zabawie będziemy kotkami – na niby. Następnie pokazuje dzieciom różne ćwiczenia i nazywa je. Zadaniem dzieci jest podjęcie próby naśladowania prowadzącej.
Dzieci siadają na nogach, w pozycji klęczącej; przedramiona opierają na podłodze i na nich opierają głowę – „kotki śpią”. Naprzeciwko każdego „kotka” leży krążek, wyobrażający miskę z mlekiem. Na dany sygnał „kotki” się budzą, wyciągają grzbiet w górę, mówią: „miau” i idą do miseczek z mlekiem.
Osoba prowadząca recytuje teraz fragment wiersza J. Tuwima:
Miauczy kotek: miau!
Coś ty kotku miał.
Miałem ja miseczkę mleczka,
Teraz pusta jest miseczka,
a jeszcze bym chciał.
„Kotki piją mleko”, obchodzą miseczkę dookoła i wracają do pozycji wyjściowych (siad klęczny, oparcie rąk o podłogę – „kotki” odpoczywają)
Cel zabawy: stymulowanie zmysłów
Prowadząca zaprasza dzieci do stolików. Rozsypuje mąkę i zaprasza dzieci, by odciskały paluszki w mące. Kolejno do mąki zostają dosypane pozostałe składniki. Prowadząca zagniata ciasto i po kawałku daje dzieciom, by samodzielnie mogły „wyrobić ciasto”. Trwa to do momentu, aż ciasto uzyska dostateczną konsystencję. Kolejną czynnością jaką wykonują dzieci jest wałkowanie ciasta. Dzieci otrzymują drewniane wałeczki do ciasta i próbują je rozwałkować, a następnie odcisnąć na nim swoje paluszki. Na koniec zabawy prowadząca rozdaje dzieciom foremki w kształcie zwierząt (np. kota) i pokazuje jak odcisnąć je w masie solnej. Zadaniem dzieci jest podjęcie próby wykonania powyższej czynności.
Składniki na masę solną:
